"Ciężkie czasy" (1854)w dorobku Dickensa zajmują pozycję odrębną. Powieść pozbawiona jest bowiem finezyjnego humoru, zadziwiających zwrotów akcji i zawikłanych perypetii. Wyrasta z rozczarowania pozbawionego już nadziei autora współczesną mu rzeczywistością, lansuje teorię, że ludzi tworzy życie (w tym przypadku kapitalizm). U Dickensa są to ludzie-automaty, jak Gradgrind, ludzie-drewno, jak pan Bounderby, ludzie-żmije, jak pani Sparsit albo typy mieszane jak Harthouse (pół-automat, pół-drewno), czy Bitzer (pół-drewno, pół-żmija). Do tego smutny pejzaż fabryk i slumsów, zagrzybiały Parlament.
Wydawnictwo Czytelnik, 1955
Format: 210 x 150 mm, 307s.
Oprawa twarda, oryginalna papierowa obwoluta.
Ilustracje: Phiz i inni, z wydania "The Authentic Edition" z 1901r.
Stan bardzo dobry, drobne otarcia obwoluty widoczne na zdjęciu.