Odmiana z popiersiem z małą głową króla. U dołu awersu znak mennicy lwowskiej - lew.
Najazd na Rzeczpospolitą przez protestanckich Szwedów był ogromnym ciosem dla Kościoła Katolickiego. W wyniku czego 1 stycznia 1656 roku Kuria rzymska postanowiła pożyczyć Polsce srebra kościelne, aby poprawić obronność kraju. Na tamten moment polskie mennice były pod kontrolą wroga, co oznaczało, że należy szybko uruchomić nową mennicę. W tym celu w roku 1656 powstała prowizoryczna mennica we Lwowie. W lutym tegoż roku w mennicy zatrzymał się nawet sam król Jan II Kazimierz. Od kwietnia rozpoczęto przebijanie pierwszej partii srebra pochodzącego z greko-katolickiej eparchii przemyskiej. Początkowo bito orty, a następnie szóstaki. Wszystkie te monety łączył niestety ogromny prymitywizm, którym ta prowizoryczna mennica się cechowała. Ostatecznie została zamknięta w styczniu 1657 roku.
Rzadka moneta z mennicy lwowskiej. Charakterystyczna dla tych monet słaba jakość bicia. Rewers podwójnie uderzony. Mimo to względnie ładnie zachowany z niezłymi detalem królewskiej postaci.