Oto moneta nieobecna nawet w wybitnych, polskich zbiorach jak ten Emeryka Hutten-Czapskiego, czy Potockich.
Praktycznie niespotykana w handlu!
Na aukcjach wystąpił tylko 1(!) egzemplarz, którego ostatnie notowanie miało miejsce w 2001 roku (ponad 20 lat temu, aukcja PDA 4, wcześniej WCN 7 i GGN 3).
Ostatni krakowski grosz czasów Zygmunta III Wazy.
Mennica w Krakowie, jedyna wówczas czynna mennica koronna, rozpoczęła bicie groszy w 1603. Obok trojaków i szelągów były one podstawowym nominałem w ówczesnym obrocie pieniężnym.
Biła je regularnie przez ponad 12 lat, aż do 1615, w którym drastycznie wygasiła ich emisję z powodów ekonomicznych. Zostały one wyparte przez nowy nominał - bite od 1614 roku półtoraki, które miały mniej srebra w przeliczeniu na półgrosz niż ówczesne grosze.
Za ostatni z nich w dotychczasowej literaturze
błędnie był uznawany rocznik 1617. Jest on jednak tylko efektem złego
odczytania niedobitej daty (zgodność stylistyczna z rokiem 161Z).
Rzeczywistym, ostatnim rocznikiem jest więc ekstremalnie rzadki rocznik
1616. Grosze w mennictwie Zygmunta III wracają dopiero w 1623, są to
jednak monety o wyraźnie niższej zawartości srebra i mniejszym
rozmiarze, o czym szerzej mogą Państwo przesłuchać na wykładzie M.
Żmudzina na kanale GNDMtv.